Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej – 13 04 „Pamięci nie da się zgładzić”
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi
przeleciał ptak przepływa obłok
upada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą katyński las
tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów
Zdzisław Herbert, Guziki
Po przegranej wojnie w 1939 r. tysiące polskich oficerów znalazło się w niewoli niemieckiej i radzieckiej. Ci którzy trafili do niewoli radzieckiej zostali skazani na śmierć na rozkaz Stalina. 5 03 1940 r. na wniosek komisarza spraw wewnętrznych Ławrientija Berii, Biuro Polityczne podjęło decyzję o rozstrzelaniu przeszło 14 730 jeńców przetrzymywanych w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Na mocy tej samej decyzji zamordowano również około 7300 obywateli polskich ( w tym również przedstawicieli mniejszości narodowych i etnicznych: Białorusinów, Ukraińców, Żydów i Tatarów) znajdujących się w więzieniach NKWD: urzędników państwowych, lekarzy, profesorów, prawników, nauczycieli, inżynierów, duchownych, dziennikarzy, działaczów społecznych i politycznych. Od 3 04 1940 r. z obozu w Kozielsku wywożono oficerów do stacji Gniezdowo pod Smoleńskiem, a stamtąd autobusami więziennymi do ośrodka wypoczynkowego NKWD nad rzeką Dniepr, w pobliżu Katynia. Tam w lesie katyńskim jeńcy byli mordowani strzałem w tył głowy. Oficerów z obozu w Ostaszkowie zabijano w siedzibie NKWD w Kalininie (obecnie Twer) i grzebano w Miednoje, jeńców ze Starobielska mordowano w Charkowie, a zwłoki ukrywano w Piatichatkach. 13 04 1943 r. władze III Rzeszy ujawnili informację o odkryciu mogiły polskich oficerów w lesie katyńskimi oskarżyli Związek Radziecki o tą zbrodnię. Władze ZSRR zaprzeczyły doniesieniom i winę zrzuciły na Niemców. Polski rząd poprosił Czerwony Krzyż o zbadanie sprawy co stało się podstawą do zerwania stosunków dyplomatycznych pomiędzy przez Stalina z Rządem Rzeczpospolitej na uchodźctwie. Rosjanie po odbiciu tego obszaru z rak Niemców powołali własną komisje, która potwierdziła odpowiedzialność Niemców za tą zbrodnię. W ukrywaniu zbrodni Stalinowi pomagali przywódcy USA i Wielkiej Brytanii. W powojennej Polsce zbrodnię katyńska skazali na zapomnienie, a władze komunistyczne wykazywały wielką gorliwość w ukrywaniu prawdy. Informacje o tym wydarzeniu przekazywano w rodzinach pomordowanych, i na zachodzie Europy i w USA. Publikacje do Polski trafiały nielegalnie (w drugim obiegu). Dopiero po upadku komunizmu w 1989 r. można było otwarcie mówić w Polsce prawdę. 13 04 1990 r. agencja rządowa ZSRR wydało oświadczenie o przyznaniu się do dokonania zbrodni katyńskiej. 15 10 1992 r. Prezydent RP Lech Wałęsa otrzymał kopię dokumentów katyńskich, m.in. decyzji z 5 03 1940 r. o rozstrzeleniu polskich oficerów w ZSRR.